Dzisiejsza niedziela przyniosła nam długo wyczekiwane zawody wędkarskie, które swoim patronatem objął Burmistrz Miasta i Gminy Sztum, Pan Leszek Tabor. Po ponad roku wyczekiwania, brać wędkarska mogła w końcu oficjalnie stanąć w szranki. Chociaż pogoda nie rozpieszczała a deszcz wisiał w powietrzu, to już chwilę po godzinie 6-tej rano, pierwsi zawodnicy przybyli na wyznaczone miejsce. Docenić musimy zaangażowanie kolegów Sławomira Spalka i Marcina Stopińskiego, którzy jak zadeklarowali, tak też służyli pomocą, przy posadowieniu i organizacji tymczasowego biura zawodów , a także przy oznaczaniu stanowisk wędkarskich. Uśmiech na twarzy członków nowego Zarządu koła wędkarskiego nr 9 trudny był do ukrycia, gdy raz po raz, dochodzili nowi zawodnicy i wpisywali się na listę. Gdy ostatni zawodnik został wpisany na listę startową, nie traciliśmy czasu na zbędne pogawędki.. Wiceprezes ds. sportowych kolega Zbigniew Pałys przypomniał ogólne zasady, zarówno bezpieczeństwa, jak i łowienia, opisane w regulaminie zawodów. Po tych kilku, krótkich, żołnierskich wręcz słowach, prawie 30 zawodników zdecydowanym krokiem rozeszło się na wylosowane stanowiska wędkarskie.
Było nam niezwykle miło gościć „narybek wędkarski” w postaci niespełna 6 letniego Olka Szarugi i kilka lat starszego Bartka Skuchy. Oczywiście doceniliśmy ich obecność i chęć współzawodnictwa z dużo starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami, odpowiednimi dyplomami i drobnymi, wędkarskimi upominkami. 10 zawodników zostało obdarowanych nagrodami za wyniki a pierwsza trójka również dyplomami. Zwycięzca zawodów, poza dyplomem, nagrodą główną, z rąk Burmistrza otrzymał również puchar.
Swego rodzaju tradycją stała się bytność, kolegi Andrzej Gorzka w pierwszej trójce najlepszych zawodników. Tym razem sięgnął po najwyższe laury łowiąc 13 sztuk ryb o łącznej wadze 2045 gram. Drugie miejsce zajął kolega Tomasz Kamprowski, który złowił aż 47 sztuk ryb o łącznej wadze 1725 gram. Trzecie miejsce przypadło w udziale koledze Andrzejowi Ścisłowskiemu, który poszczycić się mógł 27 sztukami ryb, o łącznej wadze 1080 gram.
Serdecznie dziękujemy Burmistrzowi, za finansowanie, patronat i udział w zawodach wędkarskich na otwarcie sezonu, wręczenie nagród oraz przybliżenie nam planów dotyczących zagospodarowania jeziora Barlewickiego. Oczywiście nie omieszkaliśmy skorzystać z okazji i wspomnieliśmy o potrzebie budowy miejsca do wodowania łodzi wędkarskich tzw. slipu.
Zarząd zdecydował się na zamówienie i dostarczenie ciepłego posiłku, w postaci ćwiartki kurczaka, dla wszystkich zawodników biorących udział w zawodach. Jakież było nasze, bardzo pozytywne zaskoczenie, gdy zamówione i opłacone ćwiartki kurczaka, zostały nam dostarczone w postaci pełnych dań obiadowych czyli ziemniaczków, surówek, sztućców i pojemników. Kolega Zbigniew Koman, którego postać raczej naszym czytelnikom i zawodnikom nie musimy przybliżać, zdecydował się „dorzucić” całkiem w gratisie wspomniane wyżej dodatki. Miny objedzonych i zadowolonych zawodników potwierdzają wysoką jakość dostarczonych, przez właściciela lokalu Bar Rożen pod Basztą oraz restauracji DOM SZTUM, posiłków.
Jest nam również niezmiernie miło, że nasze starania zostały docenione przez wędkarzy, którzy podchodzili i gratulowali organizacji. Organizacja organizacją, ale to Wasza obecność, Wasze pozytywne nastawienie, tworzy tę niepowtarzalną atmosferę i powoduje, że chce się organizować kolejne zawody, a te już w krótce….
Zerkajcie na naszą stronę, na profil na FB i spodziewajcie się, w najbliższych dniach, kolejnego zaproszenia na zawody…
